wtorek, 31 stycznia 2012

31 styczeń

łza spływająca po policzku wyraża miliardy uczuć. może i jest oznaką słabości , ale daje duchową ulgę. czasami jedna łza przeradza się w cały deszcz. kiedy coś jest nie tak, wszystko układa się źle, kiedy tęsknimy. taka jedna mała łza. niby nic . a jednak.



trzeba otrzeć łzy.
iść dalej. 
dalej. 

niedziela, 29 stycznia 2012

29 stycznia.

czasami dni sa idealne. tak aż od samego rana do nocy . czasami pokonujemy własne słabości. z drżącymi nogami godzimy się z losem. i op chwili patrzymy że przecież tego chcieliśmy. dać drugiej osobie szczęście. zaczynamy patrzec dalej niż za czubek swojego nosa. zaczynamy cieszyć się z rzeczy , które kiedyś nas smuciły.


wdychając dym wydychany z Twoich płuc. 
nawet on smakuje magicznie. 

poniedziałek, 23 stycznia 2012

23 stycznia.

czasem pozwalając ludziom na to, czego wcześniej nie tolerowaliśmy, mamy ukrytą w sercu nadzieję, że nie wrócą do tego. ale gdy oni cieszą się, że odzyskali wolność, mimo tego, iż zrobiliśmy to dobrowolnie czuję się pewien niedosyt. oczywiście byłoby lepiej gdyby ktoś taki stanął i powiedział : "nie! szanuję twoją tolerancyjność, ale nie chce do tego wracać. wiem, że będzie ci to sprawiać ból i po prostu tego nie chce."



 ale...
 ale czasem marzenia pozostają tylko marzeniami.
a my zostajemy na lodzie realizmu z wygórowanymi oczekiwaniami. 
może z drugiej strony to dobrze?
bo pozwalamy komuś
być kimś, 
kim jest z natury. 

niedziela, 15 stycznia 2012

15 styczeń.

niby wszystko jest ok. niby. bo nie jest. niby szczęśliwa. ale w sercu jakoś zimno. boje się tego. nie chce być zwykły przyzwyczajeniem dla niego. 

gubię się. wśród myśli . 

środa, 4 stycznia 2012

4 stycznia

Dzisiaj nauczyłam się tylko tyle, że nie ma sprawiedliwości. I że ludzie cierpią. I gdyby powiedzieli o co chodzi , mogli byśmy przecież komuś pomóc! Czemu większość ludzi tli w sobie cały smutek zamiast wyrzucić go światu? Nie ma sensu tkwić w problemach. Trzeba je ROZWIĄZYWAĆ :) właśnie tak. 



a i jeszcze jedno. Muszę uważać na klawiaturę telefonu, bo jedno przejęzyczenie (słownik t9) może być przyczyną śmiechu przez dwie godziny :)